W połowie lipca policjanci z komisariatu w Halinowie zostali poinformowani o kradzieży biżuterii i pieniędzy wartych w sumie 4 tys. zł. Okoliczności sprawy jako głównego podejrzanego wskazywały pracownika jednej z firm, który układał w domu pokrzywdzonej panele podłogowe. Jak się okazało, był to pierwszy i zarazem ostatni dzień pracy tego mężczyzny w tej firmie.

Kradzież zamiast paneli

Policjanci dysponując jedynie jego imieniem oraz numerem telefonu rozpoczęli żmudne i czasochłonne czynności zmierzające do ustalenia pełnych danych personalnych i miejsca pobytu.
Przed kilkoma dniami, dzięki zgromadzonym informacjom, policjanci podjęli obserwację jednego z mieszkań w Warszawie, gdzie miał przebywać  nieuczciwy pracownik. Gdy funkcjonariusze zauważyli 44-latka, dokonali jego zatrzymania. Trafił on do komisariatu gdzie został przesłuchany. Usłyszał zarzut karny i skorzystał z możliwości dobrowolnego poddania się karze. Policjanci zastosowali wobec podejrzanego zabezpieczenie majątkowe.

Numer: 47/48 (1258/1259) 2021   Autor: (kpp)