Drodzy Czytelnicy i Widzowie...

Groby na polskich cmentarzach przez cały rok są przystrajane sztucznymi kwiatami i zniczami. To nie tylko wizualne dowody naszej pamięci o zmarłych, ale także przejawy cmentarnego bezguścia.  Co gorsze, to tony odpadów, które są niedegradowalne, a ich wywóz jest coraz droższy. Na tyle kosztowny, że administratorzy nekropolii już nie proszą o zmianę nawyków, a straszą karami. Szczególnie proboszczowie narażeni na dotkliwe uszczuplenie wpływów do parafialnej kasy...

Fobie grobowe

Drodzy Czytelnicy i Widzowie... / Fobie grobowe

Podczas Wszystkich Świętych dajemy zadość tradycji i odwiedzamy groby naszych bliskich. Zapalamy znicze, a nagrobki ozdabiamy kwiatami i wiązankami.

Jakie kwiaty na grób wybrać? Tylko tanie i ekologiczne. Niestety, sporo osób popełnia tu duży błąd i kupuje kwiaty sztuczne. Zdecydowanie nie jest to dobry wybór i lepiej z niego zrezygnować. Chociaż sztuczne wiązanki wytrzymają dłużej niż świeże kwiaty doniczkowe lub cięte, ale nie są ekologiczne, ponieważ wykonuje się je ze sztucznych materiałów i plastiku. Wystawione na działanie kapryśnej, listopadowej pogody sztuczne kwiaty i tak po pewnym czasie będą wyglądać brzydko, a powiększą tylko górę śmieci.

Dlatego sztuczne kwiaty na cmentarz znacznie lepiej zastąpić żywymi. Nawet jeśli przeżyją one krócej, będą prezentować się o wiele lepiej i nie przyczynią się do powstawania kolejnych śmieci.

Kwiaty na grób, które wybieramy najczęściej to zdecydowanie chryzantemy. Nic dziwnego - wyglądają elegancko, poza tym można wybrać wiele ich kolorów i rodzajów. Co więcej chryzantemy są odporne na niskie temperatury. Astry na cmentarzu również są dobrym wyborem. To typowe jesienne kwiaty, które będą kwitły aż do przymrozków i przeżyją około trzech tygodni, nawet do końca listopada. Wrzosy także kwitną bardzo długo i cieszą się dobrą odpornością na niskie temperatury.

Jednak rzecz nie w jakości ozdób, a ich ilości... Nawet jeśli postawimy na grób żywe kwiaty, nie możemy przesadzić z liczbą doniczek lub flakonów. To nie takie proste, bo rodziny są liczne i każdy chciałby się popisać przed rodzeństwem i krewnymi.

Ta przesadna mnogość dotyczy także zniczy. Szczególnie tych plastikowych ze sztucznymi lampkami, a więc także nieekologicznych. A przecież wystarczyłaby zapalona każdemu ze zmarłych świeczka chroniona przed wiatrem i deszczem. To także symbol pamięci, ale mniej szmirowaty, o wiele tańszy i przede wszystkim nie degradujący środowiska naturalnego.

Nekropolie zdominowane przez nasze przyzwyczajenia przypominają wysypiska śmieci. Szczególnie po Wszystkich Świętych, gdy chcemy pokazać naszą pamięć, nie licząc się z niczym i nikim. Czas skończyć z tymi grobowymi fobiami, które zakrawają na przejaw wielkopańskiej głupoty.

Wasz Naczelny

Numer: 43 /1306/   Autor: Wasz Naczelny






Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *