Uzasadnić można wszystko. Nawet – jak onegdaj słynny mniemanolog – wyższość jednych świąt nad drugimi. Podczas lutowej sesji miejskich radnych koalicja tłumaczyła, że budżetowy ZGK jest lepszy od spółkowego PGK. Uzasadniała tak skutecznie, że wyrąbała dziurę wśród radnych opozycji, której faktycznie już nie ma. Nie będzie też wkrótce PGK, gdzie wkroczy likwidator, by umożliwić prezesowi staranie się o stanowisko dyrektora ZGK czyli zarządu gospodarki komunalnej

Cofka do schowka

Gmina powinna zapewnić stałe podnoszenie sprawności funkcjonowania usług komunalnych, ich poziomu i efektywności... Gospodarka komunalna w mieście w zakresie zadań własnych obejmuje w szczególności sprawy gospodarki nieruchomościami, gminnego budownictwa mieszkaniowego, cmentarzy gminnych, utrzymania gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, utrzymania czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych, wysypisk i unieszkodliwiania odpadów; targowisk; zieleni gminnej i zadrzewień... Proponowana jednostka budżetowa dla realizacji przedstawionego w projekcie statutu przedmiotu działalności to jednostka organizacyjna, której dochody i wydatki są objęte w pełnej wysokości budżetem... To podstawy prawne, ale są i merytoryczne, czyli fakt, że ściśle podporządkowany władzy ZGK pozwala na sprawne i efektywne zarządzanie gospodarką komunalną, w tym zarządzanie jakością, finansami i kadrami. Daje możliwość szybkiego reagowania na potrzeby i sprawną realizację celów. Dlatego w wianie ZGK otrzyma zabudowaną nieruchomość przy ulicy Juliana Tuwima, toaletę publiczną na parkingu przy ulicy Kościuszki, 56 komórek i 9 straganów metalowych dla prowadzenia handlu. Wyposażeni w taką wiedzę radni powinni bez szemrania podnieść mandaty i zatwierdzić wniosek burmistrza. Tak łatwo nie było, bo na kilka dni przed sesją Zarząd Komitetu PiS reprezentowany przez Leona Jurka i sprawujący bieżący nadzór nad Klubem Radnych PiS, stanowczo sprzeciwił się przekształceniu spółki PGK w jednostkę budżetową miasta. Takie działanie jest szkodliwe dla miasta, bo jest podejmowane bez gwarancji pełnego zatrudnienia wszystkich pracowników spółki, a poprzez przeniesienie (ukrycie) wydatków i przychodów do budżetu, spowoduje utratę bodźców do oszczędności i efektywności działania gospodarki komunalnej. Podobnie i czasami z większą werwą wniosek krytykowali sami radni opozycji. Najpierw jednak pochwalne expose wygłosił radny Markowski, obnażając słabość PGK, który nie dał sobie rady w konkurencji z potentatami śmieciowymi. Wniosek poparł też radny Kulma, zachęcając do merytorycznej dyskusji o zagrożeniach wynikających z przekształcenia zarządzania mińską gospodarką komunalną. Inaczej radny Dariusz Gąsior, który apelował do grupy 12 radnych koalicji, by nie postrzegali burmistrza jako supermena, bo on akurat chce położyć łapę na wszystko, co może doskonale funkcjonować jako prywatne. Tak można postąpić nie tylko z PGK, by odchudzić samorząd z armii posłusznych biurokratów. Radny Michał Góras pytał zaś, czy likwidacja PGK jest początkiem przekształceń spółek skarbu miasta i co się stanie z bazą przy Tuwima, a burmistrzowi zarzucił inwigilację radnych opozycji. Niemały trud zadała sobie radna Hanna Markowska, analizując stan prawny w stu miastach kraju. Tylko w 8 z nich są jednostki budżetowe, bo – jak podkreśliła – są one przeżytkiem, a nawet cofką do PRLu. Dziwi się także prezesowi PGK, który aprobując pomysł chce z pana stać się sługą burmistrza. Nie będzie więc lepiej ani taniej, a nawet bezpieczniej, co w licznych analizach prawnych wykazywał radny Robert Ślusarczyk. Może dojść także do dualizmu funkcjonowania dwóch podmiotów o identycznych zadania, co spowoduje zamieszanie i dodatkowe koszty. Trzeba więc najpierw zlikwidować PGK, a później powołać ZGK, co sugerowała radna Teresa Szymkiewicz. Jakubowski tylko czekał, by dołożyć krytykom. Ich wątpliwości nazwał odrealnionymi dywagacjami, a w ogóle to nie jego sprawa, bo uchwała o utworzeniu ZGK należy do rady miasta. Również radni uchwalili kiedyś, a teren PGK przy Tuwima będzie służył budownictwu wielorodzinnemu, co oznacza, że zostanie sprzedany. Tak więc wszystko jest miejskie, PGK nie ma długów, a dzięki jednostce budżetowej już w tym roku można zaoszczędzić 300 tysięcy złotych. Stanie się więc raj, za którym głosowało 13 radnych, w tym... Maciej Cichocki startujący do rady z list PiS. Opozycja zmalała do 6 osób...

Numer: 8 (907) 2015   Autor: J. Zbigniew Piątkowski