Już w sobotę 14 stycznia, czyli równo 110 dni przed początkiem matur na bal studniówkowy zdecydowali się jako pierwsi w powiecie licealiści mińskiego Zespołu Szkół Ekonomicznych. Tylko cztery klasy, więc było luźno, dostojnie, ślicznie i... ekonomicznie, czyli bez kreacyjnych i tanecznych wirtuozerii...

Śliczni ekonomiczni

Przez trzy lata ciężko pracowaliśmy, zdobywaliśmy wiedzę, dążyliśmy do wyznaczonych celów. Zbliżamy s ię do f inału, któremu na imię matura – rozpoczął uczeń klasy III D Tomasz Osica, którego znamy z licznych kreacji wokalnych. Wtórowała mu koleżanka Izabela Leonardziak, zapraszając do zabrania głosu dyrektor Elżbietę Wieczorek i przewodniczącą rady rodziców – Annę Poczęty. Obie chwaliły wszystkich maturzystów za pracowite trzy lata nauki, choć na początku nie wszystko było jasne i klarowne. Okazali się nie tylko zdolni, ale i odpowiedzialni.

Polonezy zapowiadała para rodziców Bożena Kot i Marek Szczurowski. Pierwsza poszła w czas honoru klasa III C z Mikołajem Piętką i dyrektor Elżbietą Wieczorek w pierwszej parze. Do drugiej Dawid Frączkowski zaprosił wychowawczynię Dorotę Gawor.

Klasa III E wybrała polonez Kilara, a dwie pierwsze pary to Radosław Laskowski z wychowawczynią Agnieszką Śledziewska oraz Olga Chmielewska z Filipem Kraszewskim. Był i Ogiński żegnający ojczyznę, a wraz z nim Arkadiusz Abramowski z wychowawczynią Lidią Uchman i za nimi Jarosław Sobiech z Izabelą Leonardziak z III F.

Na koniec znowu z honorem i figurami czyli klasa III D, a na jej czele Tomasz Osica z wychowawczynią Beatą Szczerbińską oraz Kamil Szubiński z drugą wychowawczynią Lidią Szczytkowską.

Obserwowani przez rodziców, dziadków i znajomych starali się tańczyć godnie i na trzy, co nie było łatwe przez 10-15 minut, bo dochodziły jeszcze wymyślne układy i figury.

Większość dziewcząt ubrana była ciemne, skromne sukienki, a czerwień, błękit czy biel zdarzały się sporadycznie.

Za to różne miały dodatki. W klasie III C dziewczęta miały białe chustki na nadgarstkach, natomiast chłopcy czarno-białe muszki, a w rękach białe róże.

W ogóle muszki całkowicie zdominowały krawaty. Chłopcy z kolejnych klas założyli ciemnoróżowe, czerwone i czarne muszki, a w butonierkach nosili kontrastowej barwy poszetki, dziewczyny zaś bukieciki kwiatków ozdobione wstążkami na nadgarstkach.

Zanim posilili się rosołem i zawsze modnym na studniówkach dewolajem, trwały sesje fotograficzne. Na okładkę uwiedliśmy najlepszych, olimpijskich trzecioklasistów, czyli Alicję Wincenciuk, Karolinę Szczurowską, Kingę Bartnicką, Arkadiusza Abramowskiego, Kamila Pasika, Dawida Frączkowskiego i Radosław Laskowskiego. Życzymy wszystkim jak najmniej stresu przed i w czasie egzaminów dojrzałości...

Numer: 3 (1007) 2017   Autor: J. Zbigniew Piątkowski