Mińsk MazowieckiMińsk Mazowiecki sesyjny

Kto by się spodziewał, że zrobi się gorąco od samego początku sesji. Wszystko przez przewodniczącego Kulmę, który w porządku obrad zaproponował projekt uchwały w sprawie zlecenia Komisji Rewizyjnej sporządzenie protokołu z kontroli zatrudnienia w urzędzie miasta, przeprowadzonej przez poprzednią komisję rewizyjną. Zaprotestował radny Góras, którego później próbował zastraszyć sprzedany władzy radny Gryz...

Gryzy obłudy

Na akcję jest zawsze reakcja. Gdy więc rady Michał Góras zauważył, że stanowisko burmistrza i protokół z kontroli adresowane do rady miasta zostały przez Kulmę zadekretowane tylko do nowej już komisji rewizyjnej, zaprotestował. Przy okazji pytał o realizację wniosku komisji spaw społecznych, która na jego wniosek wystąpiła do Jakubowskiego i Kulmy o udostępnienie stanowiska burmistrza w sprawie kontroli zatrudnienia wraz z protokołem komisji rewizyjnej. Przewodniczący milczał i odczytał pismo burmistrza, który przyznał, że protokół był udostępniony w biurze rady. Kulma ogłosił przerwę, po której Góras zgłosił wniosek o zdjęcie z porządku obrad uchwały zlecającej ponowne przygotowanie protokołu jako bezzasadne. Niestety, za wnioskiem głosowało 9 radnych i tyle samo przeciw, wiec do zdjęcia nie doszło.

Nieoczekiwanie ostro podsumował dyskusję radny Robert Ślusarczyk, zarzucając przewodniczącemu Kulmie ograniczanie adresowanych do rady pism wyłącznie do członków nowo powstałej komisji rewizyjnej. Ślusarczyka wsparł wiceprzewodniczący rady Leon Jurek, bo w tej sprawie to rada miasta będzie podejmować decyzje, więc radni powinni otrzymać protokół z kontroli na swoje skrzynki mailowe. Burmistrz zas twierdził, że zgodnie ze statutem do zachowania tajemnicy z kontroli zobowiązani są także członkowie komisji rewizyjnej. Zgodził się z nim Góras zauważając ironicznie, że to burmistrz oficjalnie przekazał radzie miasta protokół z kontroli zatrudnienia, który jednaak nie trafił do wszystkich radnych. Dodał, że w protokole znajdują się 7 zaleceń i 24 wnioski pokontrolne.

Interpelacje i zapytania radnych nie były chlodniejsze. Góras zapytał o obchody uroczystości kanonizacji Ojca Świętego Jana Pawła II. Twierdził, że skoro miasto stać na dofinansowanie w kwocie kilkudziesięciu tysięcy na organizowaną przez MON imprezy 15-lecia wejścia Polski do NATO , to burmistrz znajdzie odpowiednie środki w budżecie na pokrycie kosztów transmisji uroczystości kanonizacyjnych na telebimie. Radni Błaszczak i Ślusarczyk pytali o sytuację na mińskim targowisku po wprowadzeniu w życie wyzszych stawek dla handlujących. Radny Ślusarczyk z Górasem byli przeciwni nowej taryfie opłat, a teraz zaproponowali obniżenie opłat nawet o połowę. Burmistrz nie zamierza rezygnować z opłat rezerwacyjnych, a do sprawy innych opłat targowych będzie musiał wrócić ze względu na zakwestionowanie uchwały przez... RiO. Do tego miasto nie otrzymało miliona dotacji z
programu „Mój rynek”.

Na zakończenie próbował zabłysnąć radny Gryz zarzucając Górasowi, że występując przeciw uchwale Klumy wprowadza brak jednomyślności wewnątrz prezydium rady. Zaatakowany Góras przyznał się, że nie należy do... PZPR i nie musi głosować jak każe przewodniczący partii. Ma prawo do krytycznej oceny projektów przygotowanych przez klubowego kolegę. Poparł go Ślusarczyk wywodem, że na szczęście żyjemy w wolnym kraju, mamy demokrację, a Góras jest wolnym człowiekiem, wybranym w wolnych wyborach. Ciąg dalszy niewątpliwie nastąpi.

Numer: 16,17(863-864) 2014   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *