Sukienki z papieru, scenografie teatralne czy ręcznie malowane buty. Polacy stale udowadniają, że na swojej pasji można zarobić duże pieniądze. Największym problemem stojącym przed nowymi przedsiębiorcami jest trudność w zdobyciu funduszy na realizację najbardziej nietypowych pomysłów.

Zrób coś i sprzedaj

Na polskim rynku wciąż można znaleźć niszę. Od czasu do czasu słyszymy w mediach o światowej gwieździe muzyki czy filmu, która występuje w ciuchach polskiej firmy lub chwali polską żywność. Często są to produkty ludzi, którzy swoje hobby i domowe pasje przekuli w doskonale prosperujące przedsiębiorstwa. Niestety, wiele z nich nie ma szans powodzenia ze względu na brak finansowego wsparcia i zaufania ze strony inwestorów, którzy uważają tego typu inicjatywy za zbyt ryzykowne.

Oto przykład kobiet, które nie bały się odważnych decyzji. Jak same mówią ich pasją od zawsze
było samodzielne robienie ozdób świątecznych, dekoracji wnętrz i prezentów dla znajomych. Trzy lata temu postanowiły przekształcić swoje zainteresowania w biznes. Dziś ich firma realizuje zamówienia zarówno dla ludzi chcących ozdobić swoje mieszkanie małym gadżetem, jak i korporacji, które obdarowują swoich klientów ich produktami. – Wykonać możemy praktycznie wszystko. Od ręcznie malowanych butów, przez biżuterię, domowe ozdoby aż po najbardziej szalone, indywidualne zamówienia – mówią biznesmenki.
Takich przykładów jak te nie brakuje. Co więcej, ludzie sami coraz chętniej angażują się w realizację nietuzinkowych pomysłów. Byleby mieli gdzie i komu sprzedawać. Miński rynek temu nie służy...

Numer: 16,17(863-864) 2014   Autor: Janek F.