KałuszynWzięli i napisali

W niektórych samorządach dochodzi do tłamszenia krytyki opozycji, której przedstawiciele nie mają szans na zadawanie władzy pytań i upublicznianie swoich wniosków. Jaskrawym przykładem braku werbalnej demokracji jest gmina Kałuszyn, a strażnikiem reżimu jego burmistrz Marian Soszyński...

Taka demokracja

Wzięli i napisali / Taka demokracja

W niedzielę 17 stycznia uczestniczyłam w zebraniu ogłoszonym przez burmistrza Kałuszyna jako zebranie z mieszkańcami. Zebranie z mieszkańcami w moim pojęciu, to takie zebranie, na którym mieszkańcy powinni mieć prawo do wypowiedzi i zadawania pytań. Okazało się, że było to zebranie burmistrza, który sam to zebranie określił jako swoje. Stwierdził też, że na jego zebraniu nie pozwoli nikomu się wypowiadać, a jedynie zadawać pytania. Jednak zaszczytu zadania pytania burmistrzowi nie mógł dostąpić każdy, między innymi ja, bo pytanie mogłoby się okazać niewygodne i zepsułoby propagandę sukcesu, którą burmistrz dłuuuuugo prezentował. Na tym zebraniu burmistrz próbował też wyciszyć problem wysypisk śmieci i uspokoić społeczeństwo przed wciąż realnie zagrażającym nam wysypiskiem śmieci w Mrozach.
Myślałam, że jest to jednorazowy wybryk władz miasta godzący w demokrację, ale jakże się myliłam. Na dzień 26 stycznia 2016 r. przewodniczący Janusz Pełka zwołał posiedzenie Rady Miejskiej w Kałuszynie, w porządku którego nie znalazł się punkt zapytania i wolne wnioski, a próba zabrania głosu przez prezesa Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Kałuszyńskiej Grażynę Gójską zakończyła się odmową i kategorycznym stwierdzeniem dwóch radnych – Barbary Dmowskiej i Władysławy Mirosz, że dyskusji nie będzie.
Jak tak dalej pójdzie przewodniczący Rady Miejskiej w Kałuszynie i burmistrz Kałuszyna nie tylko zabronią wypowiedzi i zadawania pytań, ale mogą założyć obozy i zamykać tych, którzy nie będą okazywali radości z ich sukcesów. A w Kałuszynie naprawdę nie ma się z czego cieszyć, oprócz braku rozwoju (Kałuszyn kurczy się liczebnie), blokowania inwestycji dających rozwój i zatrudnienie, nadmiernego, moim zdaniem zadłużenia gminy zewsząd grożą nam śmieciowiska.

Anna Kopczyńska

Numer: 6 (957) 2016





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *