DRODZY CZYTELNICY

Niektórzy są pewni, że szpan tylny jest przedni... to, nie chwaląc się moja riposta na dziejące się w sieci bezeceństwa z udziałem ludzi okrzykniętych celebrytami. Ci to naprawdę nie mają godności ani wstydu, jak – nie przymierzając – niejaki Jakubowski. On nadal wypisuje sprostowania do naszych artykułów na miejskiej witrynie, jakby wątpił lub się bał, że w Co słychać? się nie ukażą. Ależ owszem i mimo braku zaproszenia naszej redakcji na uroczystą sesję rady miasta z okazji 595 rocznicy jego powstania. Cóż i tak nie pójdziemy z kamerą, by nie dostać apopleksji z powodu niehonorowych i niezasłużonych...

Z lekcji erekcji

DRODZY CZYTELNICY / Z lekcji erekcji

Wszakże erekcja kojarzy się z męskim i miłym kobiecie uniesieniem, nie będziemy sobie zasłaniać pola widzenia tak wzniosłym problemem.

Nie trzeba, bo ważniejsze są aspekty pamięci historycznej. Tak zawsze w dziejach bywało, że coś wielkiego trzeba zawsze wznieść od początku, a jeśli stare przeszkadza – zburzyć, zniszczyć, wyplenić. Do końca, by nie było dowodów materialnych i przeszłości zaczopowanej w pamięci.

Gdy tak myślimy, trzeba koniecznie przypomnieć spisane myśli ludzi, którym ufamy, lub są nam autorytetami. Niewątpliwie kardynał Wyszyński do nich należy i to on nas ostrzega, byśmy chronili się od pogardy dla kogokolwiek, nawet dla najgorszego człowieka, bo to jeszcze człowiek, aż... człowiek. On również mawiał, zamiast krytykować przeszłość, należy swój własny wysiłek włożyć w lepszą przyszłość. A gdy do tego dodamy, że człowiek dopiero wtedy jest w pełni szczęśliwy, gdy może służyć, że nienawiść można uleczyć tylko miłością, i że kto zamknął się w nienawiści, już się skończył, mamy pełny obraz stawania się człowiekiem. Nie tylko z nazwy, ale także ducha i serca... Bo zawsze trzeba odwoływać się do wartości, które są w każdym człowieku, chociażby ten człowiek był najbardziej sponiewierany i zniszczony.

W takim kontekście nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć stulatce ze Stojadeł, by szanowała swoich absolwentów, o których upomniał się jeden z nich. Był zażenowany, że tak mało mówi się o tych na froncie, a nie widzi się mniej eksponowanych aspektów szkolnego życia. Obchodzenie rocznicy erekcji szkoły jest niczym, gdy zapomina się o tych, którym ona służyła, dla których ją wzniesiono.

Identycznie jest z ochotniczymi strażami pożarnymi, które powstały ...ludziom na pożytek. Trudno przecenić jej dorobek i siłę społecznej aktywności, ale także pewną skamielinę, która hamuje ich rozwój. Druhowie wiedzą sami, co ich więzi, więc na pewno się nie obrażą za tę lapidarną krytykę. Tym bardziej, że pisze to złoty zasłużony dla pożarnictwa. Zdążył się już posrebrzyć od przyznanego przed ponad 10 laty pożarniczego srebra, ale może to właśnie ono było dane ciut za wcześnie, więc karencja się wydłużyła.

To nic w porównaniu do druhów Rawskich, z którymi jestem na okładce. Oni są żywą historią dobrzańskiej straży. Znacznie dłuższą niż ja w kontekście moich mediów, które dobijają 21 lat i tysięcznego numeru tygodnika Co słychać? Mamy więc aż dziesięć wydawniczyc setek i spokojnie czekamy na jubileusz. Wcale to nie znaczy, że nie będziemy pilnować społecznych i politycznych rocznic erekcji. Szkoda tylko, że jedną z nich musimy puścić w niepamięć. Oprócz kapsuły czasu, która będzie naszym wehikułem w lepsze czasy...

Numer: 22 (973) 2016   Autor: Wasz Redaktor






Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *