Co szykuje burmistrz Soszyński swoim wyborcom na 600-lecie Kałuszyna? Smród, protesty i kalumnie... Tak można mniemać po ostatnim wyczynie butnego włodarza, który staje się powoli uzurpatorem nieskorym na słuchanie argumentów. A powinien, bo niedługo może być wywieziony na taczce. I to wcale nie przez tych, którzy dzisiaj domagają się prawdy i jawności. Już niedługo cumy zakotwiczone wśród klakierów mogą się okazać powrozami sromoty...

Cumy z gumy

Co się dzieje, że działania Soszyńskiego wywołują niepokój. Doszliśmy do prawdy, którą dziś trzeba odkryć i pytań, które koniecznie należy zadać. Pal licho, że Soszyński położył szlaban na imprezy i nieważne, że kłamał przed kamerą w sprawie targowiska. Obecnie najważniejsze jest zdrowie mieszkańców Ryczołka, a wraz z nim miasta i reszty gminy.
W związku z wnioskiem spółki ALTOR z Mińska Mazowieckiego dotyczącym przedsięwzięcia polegającego na odzysku w instalacji zużytych opon we wsi Ryczołek i w związku z wypowiedziami burmistrza i przedstawiciela spółki na zebraniu wiejskim w Ryczołku pytamy dlaczego zorganizował zebranie w sprawie odzysku opon tylko na Ryczołku, skoro wie, że przeciwko temu przedsięwzięciu protestowali mieszkańcy Kałuszyna, którzy w pobliżu posiadają swoje gospodarstwa ogrodnicze i hodowlane...
Pytamy także, dlaczego zebranie zostało zorganizowane w godzinach pracy mieszkańców, którzy nie mogli uczestniczyć w spotkaniu...
Czyim rzecznikiem na tym zebraniu był burmistrz – spółki ALTO R czy mieszkańców? Kto ma jeszcze złudzenia, niech obejrzy naszą relację filmową.
I na koniec dwa konkrety – jakie substancje szkodliwe się przedostają do środowiska (sadza i inne), jak duży jest hałas, jaki dokładnie obszar rozumie się przez najbliższe otoczenie i kto zagwarantuje mieszkańcom, że ALTO R dokonywałaby w przyszłości tylko mechanicznej granulacji opon przy tak szerokim kodzie 16 01 03 – odzysk opon pod jakim chciałaby podjąć działalność, bowiem odzysku opon można dokonywać różnymi metodami, do których należy między innymi granulacja, piroliza, czy produkcja destruktu gumowego?
Protestujemy przeciwko kolejnej degradacji gminy Kałuszyn – piszą do redakcji członkowie Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Kałuszyńskiej. To przedsięwzięcie jest kolejnym zagrożeniem dla mieszkańców i środowiska naturalnego gminy. I ślą uwagi do radnych na najbliższą, piątkowa sesję rady miasta.
Będzie się działo? Dziwnie jestem spokojny, że radni nabiorą wody w usta. Przemówią, gdy mieszańcy przyjdą pod magistrat. Ale czy wtedy wszyscy będą jeszcze zdrowi. Nie tylko na ciele...

Numer: 26 (977) 2016   Autor: Wasz Redaktor