LatowiczPowiat stulatek OSP

Chyżyny to nie tylko ortografia, ale i historia. Szczególnie miejscowych strażaków, którzy jako pierwsi pod wodzą nauczyciela Kazimierza Braulińskiego i w atmosferze walki o niepodległość stworzyli w 1916 roku straż ogniową. Wtedy najważniejszym zadaniem nowej straży był zakup sprzętu przeciwpożarowego i umundurowania oraz budowa remizy. Po stu latach mają wszystko, nawet strażacki narybek i dbają, by chyżynianie o swoich druhach nie zapomnieli...

Chyżyny na wyżyny

Opisanie jednostki w kilku zdaniach jest niemożliwe, ale w dziejach każdej OSP są dzieła spektakularne. Takim w Chyżynach był rok 1918, kiedy  jednostka była już w pełni umundurowana, a rok później wyposażona w ręczną sikawkę i dwa beczkowozy. W 1920 roku w Chyżynach powstała zaś  pierwsza remiza strażacka. Był to drewniany budynek, ryglówka, zwany szopą o powierzchni ok. 60 m. kw, pokryty został gontem. Wbrew pozorom  pomieszczenie miało scenę i posłużyło rozwojowi kultury chyżynian. Przed wojną kwitło we wsi także życie sportowe, które dało medale w zawodach okręgowych LA w Mińsku. Tam Stefan Olko zajął II miejsce w rzucie oszczepem i III w skoku wzwyż.
Po wojnie marzeniem strażaków, a także i mieszkańców Chyżyn, była nowa remiza OSP. Otwarto ją pod nazwą domu ludowego 17 maja 1959roku.  Pierwszy strażacki samochód Star-21 otrzymali dopiero w 1974 roku.
Lata 80, to okres sztandarowy. Pomysł ufundowania sztandaru zrodził się i w Chyżynach, ale sytuacja była trudna, bo potrzebne były dwa sztandary – jeden na uroczystości państwowe, a drugi z symboliką religijno-patriotyczną, czyli ze św. Florianem i orłem w koronie.
Dali radę na 70-lecie OS P, które obchodzili dopiero 28 sierpnia 1988 roku, czyli z dwuletnim spóźnieniem. Było to za prezesa Mariana Borówka, którego poprzedzali na tej funkcji Paweł Brauliński, Stanisław Duszczyk, Stanisław Baran, Marian Pielasa i Bolesław Prus.
Stuletnią rocznice przygotowali już o czasie z prezesem Krzysztofem Borówkiem i naczelnikiem Wojciechem Olką.
Jubilatkę odznaczono Złotym Znakiem Związku OS P w dowód wdzięczności za dotychczasową działalność, a jej weteranów i strażaków medalami. I tak po  raz drugi złotym medalem za zasługi dla pożarnictwa odznaczono Mariana Pielasę, a pierwszy raz złoto otrzymali Sławomir Rogowski, Ryszard Pazura, Ryszard Duszczyk i Andrzej Śluzek.
Srebrny medal za zasługi dla pożarnictwa otrzymali – Łukasz Śluzek, Mirosław Gryglas, Marek Kaczorek, Mirosław Golak, Mariusz Gańko, Grzegorz Gańko, Marek Duszczyk, Tomasz Gajowniczek, Wojciech Olko i Łukasz Pielasa.
Natomiast władze powiatowe OS P odznaką, strażaka wzorowego wyróżniły prowadząca uroczystości Wiolettę Gańko oraz Kamila Zawilińskiego, Michała Pielasę, Pawła Golaka i Mateusza Podruckiego.
W związku z jubileuszem za szczególne zasługi dla ochrony przeciwpożarowej Ziemi Mińskiej, dyplom uznania od prezesa Pawlaka otrzymał Marian Borówek – były wieloletni prezes OS P Chyżyny, Ignacy Gajowniczek – były wieloletni naczelnik oraz Zdzisław Sabak – były pierwszy kierowca konserwator samochodu pożarniczego. Natomiast powinszowania od prezesa Tarczyńskiego otrzymał Wiesław Sabak, Ryszard Jaroń, Jan Świeczka, Dariusz Podrucki i Krzysztof Olko.
Goście ze spokojem obserwowali uroczystości, a kiedy przyszedł czas – przemówili.  Głównie podkreślali sto lat trwania jednostki wplecionej w życie wsi i gminy, ale także mówili o szacunku dla trudu strażaków. I pamięci o nestorach, która w Chyżynach trwa dzięki zmianie pokoleń. Rodziny strażackie trzymają się tutaj mocno...

Numer: 39 (990) 2016   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *